po bardzo intensywnym weekendzie spędzonym w Poznaniu, znów kilka godzin temu pojawiłam się we Wrocławiu zwarta i gotowa na nowe wyzwania stawiane przede mną na uczelni.
Stylizacja z dzisiejszego posta tak naprawdę nie była nawet przewidziana do wrzucenia tutaj, szczerze mówiąc któregoś dnia wróciłam z zajęć i szkoda mi było tak pięknej pogody, więc nie zmieniając żadnej części garderoby w ciągu 15 minut udało się mi i mojej cudownej współlokatorce zrobić kilka naprawdę interesujących zdjęć na wrocławskim dworcu głównym.
Tym razem zdobyczą z sh (jedną z moich ulubionych muszę przyznać) jest tylko koszula, wygląda naprawdę fajnie nie tylko związana na supełek, ale również włożona w spódnicę, lub po prostu puszczona na wierzchu spodni. Buty co prawda już znacie (pojawiły się w pierwszym poście), ale są jednym z moich ulubionych i często staram się je pokazywać:)
Serdecznie zachęcam do komentowania posta i lajkowania mojego fanpejdża .
Koszula- sh, podkoszulek- RESERVED, łańcuszek z krzyżami- CUBUS, Legginsy- RESERVED, okulary- ESOTIQ, botki- DEEZEE, torba- RESERVED, na ręce- rzemyk pożyczony od koleżanki, na przedostatnim zdjęciu dodatkowo wisior RESERVED
Enjoy,
Ew.